Zwiedzanie muzeum Śląska Wrocław, towarzyski mini – turniej z zespołami z KKS Koluszki oraz Olympic Wrocław i Śląsk Wrocław a także mecz ekstraklasy na Tarczyński Arena – to trzy główne cele wyprawy z minionej soboty, którą odbyli gracze Orlików Raby. A że “po drodze” przytrafiła się jeszcze jedna “atrakcja” to wypad na Dolny Śląsk należy uznać za nader udany! Ale po kolei…
Wrocławska przygoda dla młodych biało niebieskich zaczęła się od zwiedzania muzeum Śląska Wrocław. Poznanie historii powstania a także początków sportowej/ piłkarskiej działalności WKS-u była właściwym zalążkiem tego wyjazdu.
Efektownie przygotowane prezentacje multimedialne, wizualne pokazy pamiątek czy też fragmenty historycznych, ważnych meczów Śląska wzbudziły zainteresowanie wśród młodych zawodników Raby.
Zanim jednak doszło do piłkarskich pojedynków na zielonej murawie, odbyła się miła niespodzianka dla dwóch piłkarzy którzy świętowali swoje urodziny.
Konrad Duda oraz Dawid Kuchnia usłyszeli od swoich kolegów gromkie “sto lat” z najlepszymi życzeniami 🙂🤝
Po obiedzie i urodzinowych ceremoniach, zawodnicy udali się na obiekt gdzie rozegrany został mini turniej szkoleniowy. Dwie drużyny KS Raba a także Śląsk Wrocław, KKS Koluszki i Olympic Wrocław rywalizowały systemem każdy z każdym mecz i rewanż. Rywale byli tego dnia wyjątkowo mocni piłkarsko, ale nasi gracze powalczyli z nimi na tyle, na ile było ich stać.
Wartość takich meczów, mimo różnicy umiejętności, jest duża chociażby przez to że starcia z takimi rywalami obligują do gry ze zdwojoną koncentracją i zaangażowaniem. Po zakończeniu meczów delegacja z Dobczyc wróciła na stadion Tarczyński Arena gdzie oczekiwała na pojedynek PKO Ekstraklasy pomiędzy miejscowym Śląskiem a Wartą Poznań.
Tuż przed wejściem na sam obiekt grupę z Dobczyc spotkała miła niespodzianka. Podążający na trybuny stadionu trener piłkarskiej kadry Polski, Michał Probierz zatrzymał się i poświecił chwilę na krótką rozmowę z chłopcami i pamiątkowe zdjęcia.
Później przyszedł czas na oglądanie z trybun potyczki ekstraklasowej w której gospodarze – po golu w 90 minucie – pokonali gości z Poznania 2:1. Po meczu i dniu pełnym wrażeń ekipa Raby wróciła późną nocą do Dobczyc.