Rozgrywane w sobotnie przedpołudnie spotkanie lepiej zaczęli miejscowi i jak się później okazało dużo im to dało w kontekście końcowego rezultatu.
Gospodarze otworzyli wynik w 9 minucie kiedy po wycofaniu na 16 metr od Nogi Grandysa strzałem tuż przy słupku pokonał Jamka. 20 minut później własnego golkipera zaskoczył naciskany przez rywala Ładyga. Na domiar złego w 45 minucie do siatki trafił Krzak.
Jakiekolwiek przebudzenie nastąpiło zaraz po przerwie, kiedy to już w 47 minucie po rzucie różnym piłkę głową do bramki wbił Masełko. Mimo starań nie udało się złapać kontaktu a wręcz przeciwnie… Grający w osłabieniu od 58 minuty gospodarze podwyższyli na 4:1. W 79 minucie za akcję ratunkową z boiska wyrzucony został Klejdysz ale mający przewagę dwóch graczy zawodnicy z Dobczyc, w końcówce zdołali strzelić tylko jedną bramkę, której autorem był Michał Zborowski.
W kolejnym meczu, w sobotę 11 maja o g. 17:00 podopieczni trenera Grzegorza Turczy zmierzą się przy Podgórskiej z drużyną Zjednoczonych-Złomexu Branice.
Keeza Klasa Okręgowa gr. Kraków III, 04.05.2024
Gdovia Gdów – Raba Dobczyce 4:2 (3:0)
Jamka 9’, Ładyga 29’ (sam.), Krzak 45’, Nowak 79’ – Masełko 47’, M. Zborowski 83’
Sędziował: Mateusz Czerwień (KS Kraków)
Żółte kartki: Kasprzyk, Nowak, Noga x2, Jamka, Krzak, Filipek, Chwajoł – Wyroba, Dudek, M. Zborowski
Czerwone kartki: Noga (za dwie żółte), Klejdysz (Akcja ratunkowa)
Gdovia: Chwajoł – Kasprzyk, Filipek (90’ P. Dudek), Świątko, Jamka (64’ Musiał), Kulma (85’ P. Wojtaszek), Nowak, Noga, Owsianka, Krzak (90’ T. Wojtaszek), Klejdysz
Raba: Grandys – Ładyga (46’ R. Zborowski), Wyroba, Hyży, Wałek, Kabaja, Burkat (46’ Masełko), A. Dudek, M. Zborowski, Chramiec, Ptak (63’ Duda)