Trudne chwilę przeżywają tej wiosny chłopcy z ekipy Trampkarzy I. Podopieczni trenera Piotra Żuka, mimo iż nie grają źle, walczą na całej długości i szerokości boiska, to jednak wciąż nie mogą dopisać sobie choćby punktu w krakowskiej lidze okręgowej.
W sobotnie przedpołudnie przy Podgórskiej biało-niebiescy podejmowali rezerwę Hutnika Kraków. Spotkanie zostało jednak przerwane już w 7 min kiedy to na murawie pojawił się… czworonożny przyjaciel, którego interesowała tylko futbolówka 🙂
Kilka chwil po tym zdarzeniu gola zdobyli gracze Raby. Dobrej okazji nie zmarnował Jakub Hałatek i było 1:0. Już 120… sekund później powinno być 2:0 ale stuprocentowej okazji nie wykorzystał Michał Chramiec.
Po dwóch kwadransach gry goście z Nowej Huty doprowadzili do remisu a kilka chwil przed pauzą objęli nawet prowadzenie. W drugiej połowie chłopcy z Raby zagrali jeszcze bardziej ambitnie i doprowadzili do remisu.
Bramkę zdobył strzałem głową Eryk Gawin. W kolejnych minutach znów było groźnie pod polem karnym rywali ale strzały m.in Barana czy Chramca nie trafiły do celu. W 71 min w polu karnym faulowany był Michał Chramiec lecz rozjemca nie zdecydował się wskazać na “wapno”.
Niestety w ostatniej minucie cały wysiłek biało-niebieskich poszedł na marne. Zamieszanie decyzyjne ws rzutu z autu, po którym goście wyprowadzili zabójczą kontrę strzelając gola na 3:2.
Do spotkania z Hutnikiem ekipa Raby przystąpiła bez paru podstawowych graczy, którzy w ostatnich dniach doznali kontuzji i póki co nie mogą pomóc drużynie. Kuba, Antek, Paweł – trzymajcie się i wracajcie do zdrowia – zespół czeka na Was!
Liga Okręgowa Trampkarzy, 30.04.2022 –
Raba Dobczyce – Hutnik II Kraków 2:3 (1:2)
gole: Jakub Hałatek, Eryk Gawin
Sędziował: Bartosz Róg (Ks Myślenice)
Ż.k (R): Chramiec, K.Zbrożek
Raba: K.Zbrożek – Stasik, Baran, Kowalik, Jasek, Murzyn, Gawin, Hałatek, Syptek, Szot, Chramiec oraz Sewiło, Filutowski.