Kapitalne zawody zaserwowali w niedzielne przedpołudnie gracze Raby i Wróblowianki. Ogółem, podczas 80 min gry padło aż 9 goli a przy lepiej nastawionych celownikach obu ekip, mogło ich być jeszcze kilka.
Miejscowi zaczęli bardzo obiecująco i już w 6 min zawodów prowadzili 2:0. Dwukrotnie golkipera gości pokonał Kacper Jaszczyk. W 17 min goście wykorzystali błąd w defensywie Raby i zmniejszyli straty. Jednak jeszcze przed przerwą głową futbolówkę do sieci wbił Maksymilian Wałek i ekipa trenera Żuka miała dwa gole przewagi.
Cztery minuty przed zejściem do szatni gracze Wróblowianki znów zmusili do kapitulacji Zbrożka i do szatni oba teamy zeszły przy wyniku 3:2. Początek drugiej połowy to kolejna bramka Kacpra Jaszczyka. W 65 min zawodów padł jednak najpiękniejszy gol tego spotkania.
Piłkę w narożniku boiska ustawił sobie Jakub Hałatek – chcąc wykonać rzut rożny. Kuba uderzył na tyle zaskakująco że futbolówka trafiła w przeciwległy słupek, odbiła się od niego i wpadła do bramki. Gol – stadiony świata!
Później swój show zaczął między słupkami bramki Kamil Zbrożek. Młody golkiper wybronił dwie 100% okazje rywali czym wydanie pomógł swojej ekipie zachować bezpieczny dystans. W 80min przyjezdni zdobyli wreszcie gola nr.3 a dosłownie 120 sekund później trafili z karnego i zrobiło się 5:4. Po tym trafieniu jednak rozjemca nie wznowił już zawodów!
Warto odnotować że w końcówce spotkania w drużynie Raby zadebiutował oficjalnie nowy bramkarz zespołu, Jakub Choroba.
I-liga Okręgowa Trampkarzy, 23.05.2021 –
Raba Dobczyce – Tiger Hearts Wróblowianka Kraków 5:4 (3:2) gole: Kacper Jaszczyk x3, Maksymilian Wałek, Jakub Hałatek
Raba: Zbrożek – Wałek, Świetlik, Artur Kobiałka, Grabowski, Hałatek, Bętkowski, Jasek, Zborowski, Jaszczyk, Szczepański oraz Choroba, Spytek, Łętocha, Kowalik, Baran.
